Listy z Tanzanii

Carta-politica-3W Polsce jest teraz pełnia lata i przepiękny czas pielgrzymkowy i niejeden, niejedna z Was będzie pragną oddać się w ręce Tej, która tuliła do swego serca bezbronne Dziecię Boże w Betlejem, która przyjęła w swe ramiona Ciało Swego Syna na Golgocie z wiarą w Tego, który nigdy nie zawiedzie, z wiarą w Dobrego Boga (aż serce się rwie, by iść razem z Wami do Najpiękniejszej z Najpiękniejszych, do Maryi). w Tanzanii kontynuacja szkoły? Dzieci właśnie zdają próbą maturę zorganizowaną przez diecezję, a pod koniec sierpnia klasa II będzie miała próbną maturę państwową. Więc praca wrze. Ale nie tylko w szkole, ponieważ naszą opieką obejmujemy również dzieci z naszej wioski Buturu.

Trzy razy w tygodniu z pobliskiego kiganga (kościół stacyjny) już od ok. godziny 15-tej słuchać głosy bawiących się dzieci, które oczekują na mafundisho (lekcje nauczania). Przed godzina 16-tą słychać, które krzyczą z radością: ?Sistaaaaaaaaaaaaaaaaaa, Tumsifu Yesu Kristo? (co w wolny tłumaczeniu znaczy ? Siostryyyyyyyyyyyyyyyyyy idą, Pochwalony Jezus Chrystus), gdy z s. Renatą dochodzimy już do zakrętu, prowadzącego do kiganga.

tanz_sierp_1

Na takie spotkania przychodzi średnio od 10 do 45 dzieci, a ponieważ jest to grupa bardzo możno zróżnicowana wiekowo, bardzo trudno nad nimi zapanować i zająć każdego tak, by mogło spokojnie wykonywać polecenia. Ale kiedy wreszcie uda się rozdać każdemu zeszyt, książkę, ołówek lub kartki do rysowania i kredki, każdy zabiera się do pracy. Każde dziecko potrzebuje indywidualnego podejścia i tłumaczenia. Pod koniec zajęć wszystko zbieramy i sprawdzamy zadania.

Na nasze nauczanie może przyjść każde dziecko, które pragnie się czegoś nauczyć, które pragnie pobyć choć przez chwilę z nami. I choć spotkania odbywają się w kaplicy katolickiej, na nasze spotkania przychodzą dzieci różnych wyznań: Katolicy, Anglikanie, Luteranie, Adwentyści Dnia Siódmego, czy też innego wyznania. Każde nasze spotkanie zaczynamy modlitwą, którą już zaczynają same dzieci.

tanz_sierp_2

Pod koniec każdego semestru szkolnego my również sprawdzamy, co dzieci nauczyły się przez poprzednie kilka miesięcy i robimy egzaminy z mafundisho tak, że każde dziecko, w zależności od wieku, podchodzi do przygotowanego przez nas egzamin z religii, czytania, pisania i matematyki, a młodsze dzieci z rysowania. Dzieci zawsze są tym bardzo przejęte i bardzo poważnie podchodzą do wyznaczonych im zadań.

tanz_sierp_3

W każdą niedzielę natomiast, po Mszy Świętej dzieci przychodzą do nas, do naszego klasztoru na naukę religii. Siadamy wówczas wspólnie w ?kibandzie? (coś w rodzaju altanki) w naszym ogrodzie i uczymy się Tajemnic Różańca Świętego, Dekalogu, wspólnie śpiewamy. Dzieci bardzo lubią do nas przychodzić. Stałyśmy się częścią ich życia, a one naszego. Wystarczy spojrzeć w oczy dziecka, które chwytając Cię rękę, czeka na Twój uśmiech; i to wystarczy by obdarzyć miłością, by zobaczyć Boga, by zrozumieć, że On chce Ciebie właśnie tutaj, w tym momencie Twojego życia, że chce być razem z tymi maluczkimi, bo ?cóż masz, czego być nie otrzymał?, a ponieważ ?darmo otrzymaliście, darmo dawajcie?. Cóż więcej trzeba w nieskończonej bytności Tego, który oddał za Ciebie życie, jak bezgraniczne zaufanie w Jego prowadzenie.

s. Jadwiga Wudarczyk CR